- W Gminie Krasne (podkarpackie) w niedzielę (23 października 2016 r.) przeprowadzono referendum lokalne merytoryczne.
- Mieszkańcy głosowali czy chcą połączenia swojej gminy z pobliskim Rzeszowem.
- Większość głosujących była przeciwko połączeniu. W referendum uzyskano wysoką frekwencję (56%), która sprawiła, że referendum jest ważne.
- Wynik głosowania to porażka inicjatorów referendum, którzy agitowali za połączeniem gminy z miastem.
W Gminie Krasne (podkarpackie) w niedzielę (23 października 2016 r.) odbyło się referendum lokalne, w którym mieszkańcy decydowali o tym, czy chcą przyłączenia swojej gminy do Rzeszowa. Do głosowania poszła ponad połowa uprawnionych do głosowania. Większość z nich uznała, że Gmina Krasne nie powinna być przyłączona do Rzeszowa.
Jak przebiegło głosowanie
Zgodnie z ustawą o referendum lokalnym głosowanie odbywał się od 7.00 do 21.00. Mieszkańcy mieli możliwość zagłosowania w jednej z sześciu komisji. Dwie z nich znajdowały się w Krasnem, dwie w Malawie i po jednej w Strażowie i Palikówce. NA kratach do głosowania mieszkańcy mieli odpowiedzieć na dwa pytania: „Czy jest Pani/Pan za dobrowolnym połączeniem Gminy Krasne z Miastem Rzeszów?” oraz „Czy jest Pani/Pan za przyłączeniem sołectwa Malawy do Rzeszowa?”.
Referendum ważne. „Nie” dla połączenia Krasnego z Rzeszowem
Najważniejsze w całej procedurze było uzyskanie w referendum ponad 30% frekwencji. Przekroczenie tego progu sprawiało, że referendum było ważne. Warunek ten został spełniony z nawiązką. Jak wynika z oficjalnych danych na 8 665 uprawnionych do głosowania do urn poszło 4 852 osób. Dało to wysoką frekwencję 56%. Na pytanie dotyczące połączenia Gminy Krasne z Rzeszowem oddano 4 707 głosów ważnych. Z tego 2 897 mieszkańców (około 62%) było przeciwnych połączeniu. Za połączeniem opowiedziało się 1 810 osób (około 38%).
Podobne wyniki zanotowano w pytaniu dotyczącym przyłączenia do Rzeszowa miejscowości Malawa. Z 4 581 ważnych głosów przeciwko połączeniu zagłosowało 2 810 uprawnionych (około 61%). Za pomysłem przyłączenia Malawy do Rzeszowa było 1 771 osób (około 39%).
Taki wynik to sukces władz Krasnego, które były przeciwnikiem łączenia gminy z pobliskim miastem.
Droga do referendum była długa
Pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie połączenia Gminy Krasne z Rzeszowem narodził się pod koniec 2015 r. Grupa mieszkańców popierająca połączenie pismem z 7 grudnia 2015 r. (doręczonym 9 grudnia 2015 r.) poinformowała władze gminy o zamiarze wystąpienia z inicjatywą referendum. Po zebraniu podpisów – 26 stycznia 2016 r. – inicjatorzy przekazali Wójtowi Gminy Krasne wniosek o przeprowadzenie referendum. Po analizie sprawy Rada Gminy Krasne podjęła 25 lutego 2016 r. uchwałę, w której odrzuciła wniosek mieszkańców. Jako argumenty uzasadniające odmowę radni podali, że w sprawie połączenia na terenie gminy odbyły się już wcześniej konsultacje społeczne. Dodatkowo inicjatorowi referendum zarzucono, że ustawowy obowiązek poinformowania mieszkańców o przedmiocie referendum nie został przez niego prawidłowo wykonany. Inicjatorzy referendum się nie poddali. Sprawę skierowali do sadu. Zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie (5 kwiecień 2016 r.) jak również Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie (21 czerwca 2016 r.) w swoich wyrokach przyznały rację organizatorom referendum. Ostatecznie sprawa trafiła do Komisarza Wyborczego w Rzeszowie, który 5 września 2015 r. postanowił o przeprowadzeniu referendum 23 października 2016 r.
Argumenty w dyskusji o połączeniu
Inicjatorzy referendum w kampanii poprzedzającej głosowanie wskazywali, że połączenie gminy z Rzeszowem przyniesie pozytywne skutki. Przykładowo twierdzili, że:
- gmina otrzyma od Rzeszowa około 130 milionów bonusu, który przekazany będzie na zrealizowanie najważniejszych inwestycji;
- po połączeniu mieszkańcy będą mogli łatwiej uzyskiwać warunki zabudowy;
- na terenie gminy uruchomiona zostanie komunikacja Miejska;
- uczniowie z terenu gminy będą mogli liczyć na wyższe stypendia.
Przeciwnikami przyłączenia Krasnego do Rzeszowa były władze gminy. Według nich przyłączenie przede wszystkim doprowadziłoby do zwiększenia podatków i opłat lokalnych oraz podniesienia cen za wodę i ścieki.