- W Warszawie w okolicach Placu Piłsudskiego powstaje Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
- Lokalizację monumentu krytykuje Platforma Obywatelska.
- Rafał Trzaskowski, kandydat PO w wyborach na prezydenta Warszawy postuluje, żeby w sprawie pomnika wypowiedzieli się mieszkańcy w referendum lokalnym.
- Zdaniem Trzaskowskiego takie głosowanie może się odbyć łącznie z jesiennymi wyborami samorządowymi.
Konflikt polityczny pomiędzy Prawem i Sprawiedliwość a Platformą Obywatelską ogarnia wszystkie płaszczyzny. Tematem spornym jest również lokalizacja Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej. W październiku ubiegłego roku Rafał Trzaskowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na Prezydenta Warszawy zaproponował, aby przy okazji jesiennych wyborów samorządowych zapytać w referendum mieszkańców Stolicy czy chcą budowy na terenie miasta pomnika katastrofy smoleńskiej. Temat referendum w tej sprawie nie zniknął. W ostatnich tygodniach jest coraz częściej dyskutowany.
Pomnik smoleński przy Grobie Nieznanego Żołnierza
Środowisko Prawa i Sprawiedliwości praktycznie od początku dyskusji na temat pomnika wskazywało, że monument powinien być zlokalizowany w okolicach pl. Józefa Piłsudskiego. Na taką propozycję nie zgadzał się warszawski ratusz. Władze Stolicy tłumaczyły, że plac jest już miejscem, na którym znajduje się jeden z najważniejszych polskich pomników – Grób Nieznanego Żołnierza. Lokalizowanie w sąsiedztwie jeszcze jednego pomnika przedstawiano jako niewłaściwe.
Plac Piłsudskiego terenem zamkniętym
Sytuacja zmieniła się gdy w wyniku decyzji administracyjnych plac stał się z perspektywy prawnej terenem zamkniętym. Tego typu przestrzenie nie podlegają już władzom miast tylko przechodzą w nadzór wojewody. W tych okolicznościach Wojewoda Mazowiecki wydał zgodę na budowę pomnika. Monument ma być zlokalizowany między placem a ul. Królewską, naprzeciwko hotelu Victoria.
Platforma jest przeciwna
Rafał Trzaskowski protestuje przeciwko takiemu postępowaniu partii rządzącej. Jego zdaniem PiS zupełnie pominął stanowisko mieszkańców w tej sprawie. Kandydat Platformy zapowiada, że mieszkańcy powinni wypowiedzieć się w sprawie pomnika. Okazją mają być zbliżające się wybory samorządowe. Zgodnie z planem Trzaskowskiego równolegle do wyborów powinno zostać przeprowadzone referendum, w którym zadane zostanie pytanie dotyczące pomnika.
O wszystkim może zadecydować warszawska Platforma
W przypadku Warszawy są dwie drogi do zorganizowania referendum. Pierwsza to droga dłuższa i skomplikowana. Referendum może zostać zainicjowane przez samych mieszkańców. W tym przypadku obowiązkowo będzie trzeba zebrać pod wnioskiem referendalnym podpisy 10% mieszkańców. Zdecydowanie sprawniej można doprowadzić do referendum przy wykorzystaniu Rady Miasta, w której PO ma większość. Wystarczy, żeby Rada podjęła uchwałę o przeprowadzeniu referendum.
To, że temat pomnika smoleńskiego w Warszawie stanie się elementem kampanii wyborczej jest już pewne. Pytanie, czy po stronie PO będzie wola polityczna, żeby do referendum w sprawie monumentu doprowadzić.